Pan Winyl

Ścieżka dźwiękowa życia…

Ścieżka dźwiękowa życia….” Ciekawa fraza, która bez kontekstu może przywoływać różne skojarzenia. Każde z tych trzech słów może występować zarówno samoistnie (ścieżka, dźwięk, życie), jak i w parach (ścieżka dźwięku, ścieżka życia, dźwięk życia).

Dźwięk i życie

Z pewnością wyobrażamy sobie jakąś ścieżkę prowadzącą w jakimś kierunku i nie jedną z nich mamy już za sobą. Każdego dnia słyszymy przeróżne dźwięki, które do nas docierają. Świat nie jest niemy – świat jest wypełniony dźwiękiem. No i życie: życie, które jest przeciwieństwem śmierci. A więc skoro jesteśmy to znaczy, że żyjemy i odwrotnie: „żyć” znaczy po prostu „być”.

Ale zestawienie „ścieżka dźwiękowa życia” cóż może oznaczać? Gdzieś czułem o co chodzi. Jakbym słyszał dźwięk bijącego dzwonu, ale nie wiedział, w którym kościele on bije w tym momencie. Mam świadomość, że on jest, ale nie wiem gdzie. Muszę być szczery: czy tak naprawdę rozumiałem tą frazę „ścieżka dźwiękowa życia”, którą posługuje się „Pan Winyl” Tomasz Olszewski, co ona tak rzeczywiście oznacza? Chyba nie. Tylko mi się tak wydawało!

„Książka o winylach”

Pewnego dnia wracam pociągiem z Warszawy do Krakowa, otwieram „Książkę o winylach” Tomka. To małe „cudeńko” w formie kwadratu. Zanurzam się w słowach i treści, które mówią do mnie, które wydają dźwięk czegoś niesamowitego, które wprowadzają mnie w świat, o którym kiedyś jedynie słyszałem, a który mnie przez całe życie otaczał i otacza…. To świat dźwięku, winyli i muzyki, którą słucham od moich młodzieńczych lat.

Muzyka towarzyszyła i towarzyszy nie tylko mi. Muzyka jest czymś stałym w życiu każdego człowieka. Nawet osoby niesłyszące tworzą niesamowitą muzykę. Wystarczy wspomnieć w tym miejscu choćby o Ludwigu van Beethovenie. Gdy 7 maja 1824 roku wybrzmiały ostatnie akordy wykonanej po raz pierwszy IX Symfonii, sala wiedeńskiego Kärntnertortheater zatrzęsła się od braw. Beethoven stał jednak niewzruszony tyłem do publiczności. Dlaczego? Ponieważ już nie słyszał owacji na stojąco. Dopiero solistka odwróciła go twarzą do widowni. To właśnie Beethoven powiedział, że

„Muzyka powinna zapalać płomień w sercu mężczyzny, i napełniać łzami oczy kobiety”.

Nie chodzi zatem o to, czy słyszysz muzykę aparatem słuchu, ale czy ją też czujesz, gdzieś wewnątrz siebie, czy ona Ciebie dotyka, daje wolność, „mówi” do Ciebie.…

Wygoda streamingu

Nigdy nie zastanawiałem się, jak do tego doszło, że naciskam przycisk play i „leci” muzyka. Najważniejsze dla mnie było to, aby ona „leciała”. Zagadnienia techniczne mnie nie pociągały. Ale Pan Winyl wprowadził mnie w świat, który poprzedza to, z czego dzisiaj korzystam.

Opowiedział mi w sposób luźny, pełen ciekawostek i historii ludzi, przybliżając krok po kroku jak doszło do tego, że dziś powielamy muzykę zapisaną nie tylko na czarnych winylowych krążkach.

Czytam o fascynacji dźwiękiem przez wielu ludzi, o wynalazkach związanych z dźwiękiem, jego zapisem, odtwarzaniem i powielaniem. Powoli do mnie dociera, że nie tylko w świecie możemy wyróżnić różne ery, związane z kształtowaniem się ziemi i form życia. Oto Pan Winyl wprowadza mnie do ery przedwinylowej, by potem pokazać mi pełnię ery winylowej. A skoro mamy erę przedwinylową i erę winylową, to czy przed nami era powinylowa?

Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do dźwięku, że nie zwracamy uwagi na jego jakość. A to jakość zapisu i możliwość wydobycia z tego zapisu głębi tonów i ich bogactwo barw, przekłada się na to, co ostatecznie usłyszymy. I tutaj płyta winylowa zawsze wygrywa ze skompresowanymi plikami MP3, wave czy FLAC. Niby analog, ale bije na głowę dobrze nam znane cyfrowe formaty. Wystarczy posłuchać ten sam utwór na winylu i CD, aby usłyszeć różnicę!

Jakość słuchania muzyki ma znaczenie

Ostatnio miałem okazję posłuchać kilka kawałków różnorodnej muzyki u jednego ze znanych i cenionych profesjonalnych polskich muzyków, który jest jednocześnie wydawcą i producentem muzycznym a także wielkim pasjonatem jakości dźwięku i brzmienia.

Wygodnie siedziałem na kanapie na wprost ściany urządzeń, z których za chwilę ma wydobyć się dźwięk. Ale gdy usłyszałem pierwszy akord dźwięku, poczułem jego inny wymiar: po prostu dźwięk płynął, poruszał się wokół mnie, wibrował gdzieś w powietrzu, dotykał swoim brzmieniem i barwą, rozchodził się w moim wnętrzu. Uczucie, jakbym oglądał trójwymiarowe zdjęcie.

Zrozumiałem – jakość ma znaczenie! Jakość nośnika zapisu i jakość odtwarzającego sprzętu. Płyta to jedno, gramofon to drugie, a do tego jeszcze wzmacniacz i kolumny…

Era powinylowa

Wracając do pytania o erę powinylową, to chyba mamy już ją za sobą! Kasety magnetofonowe i CD na kilkadziesiąt lat „zakrólowały” w naszych domach. Płyta winylowa poszła w odstawkę, co nie oznacza, że przemysł winylowy oraz miłośnicy winyli wymarli jak dinozaury. Dziś rynek płyt winylowych odradza się z roku na rok, co widać w twardych danych sprzedażowych.

„Ścieżka dźwiękowa życia”…

Nadszedł czas na odpowiedź, co znaczy „ścieżka dźwiękowa życia”. Być może będzie ona dużym zaskoczeniem dla Ciebie i być może nie o taką odpowiedź Ci chodzi, ale…

„Kolekcja płyt winylowych to osobista ścieżka dźwiękowa życia”. (Książka o winylach, s. 68)

Tej książki nie udało mi się przeczytać podczas jednej podróży pociągiem relacji Warszawa – Kraków. Jeszcze kilkadziesiąt stron treści przede mną. Ale Pan Winyl dostarczył mi już na tym etapie lektury wiele radości. Jego narracja o winylach wciągnęła mnie. Ciekawy przekaz wprowadza mnie coraz dalej i dalej w świat muzyki i winyli. Ta książka zasługuje na uwagę nie tylko audiofilia i konesera. To opowieść dla każdego!

Ale zanim zaczniemy „ucztować”, warto poczytać o kolekcjonowaniu płyt winylowych, o winylowych „łowach” (!), o sprzęcie… No i najważniejsze, warto zacząć oszczędzać, by mieć w swoim domu coś wartościowego.

Our black is golden!

Tak, ten mały czarny krążek to nie tylko złoto! On ma własnego ducha i własną duszę! Warto ją odkryć! A wtedy rozpocznie się prawdziwa muzyczna uczta! A zatem wszystko co najlepsze dopiero przed nami! Wystarczy sięgnąć po ten czarny winylowy krążek…

Więcej na stronie Pana Winyla, jak na razie tylko po polsku: https://panwinyl.pl.

Wystarczy kliknąć tutaj, aby zapoznać się z fragmentami rozdziału o kolekcjonowaniu