“Są na płycie utwory przetworzone przez elektronikę, jest wspaniały gardłowy głos przyjaciela muzyków z Mongolii – Hassibagena, są cudowne utwory ukraińskie zaśpiewane czasem energetycznie, a czasem tak metafizycznie, jakby się niosły wprost z cerkwi. Różnorodność tonacji tej płyty jest też jej ogromną siłą”.

“To album niezwykle nowatorski - są tu nagrania zarówno tradycyjnych pieśni z różnych stron kraju jak i ludowych łemkowskich ale także utwór nagrany po chińsku z zespołem North Lab. Jest spotkanie z niezwykłymi muzykami: Hassibagenem z Mongolii i Aiys Songiem z Chin. Wszystko nieprzyzwoicie wysublimowane i podane w taki sposób, że ślinka kapie na samą myśl o włożeniu płyty do odtwarzacza”.

“Siłą Dagadany jest połączenie krystaliczności głosu Dany Wynnyckiej i słodyczy Dagi Gregorowicz, działające świetnie choćby w dramatycznym «Koby ne moroz». Podziw budzi najtrudniejsze wykonanie z tego albumu: (...) obie bohaterki biorą się za bary z pieśnią uważaną za hymn Niebieskiej Sotni. Ich wykonanie «Pływe kacza po Tysyni» jest kunsztowne, zachowujące prostotę ludowej pieśni o śmierci.”